Author Archives: maja

Sąsiad z wiertarą

Tak to już w życiu bywa, że gdy nadchodzi wolny dzień, kiedy człowiek nie jest po imprezie, nie ma nic rano do załatwienia i mógłby pospać do dziesiątej i odespać nieodespane, to akurat sąsiad robi remont od siódmej rano, konsekwentnie … Continue reading

Posted in Codzienność | Tagged , , | Leave a comment

Śniadanie

Hmm, chwilę już siedzę i staram sobie przypomnieć jak nazywa się restauracja, w której jadłyśmy ostatnio z Sabiną śniadanie. Jakoś na M… Nieważne, przypomni mi się jak przestanę o tym myśleć. To było zdecydowanie jedno z najlepszych śniadań jakie jadłam … Continue reading

Posted in Na widelcu | Tagged , , | Leave a comment

Balon

Posted in Codzienność | Leave a comment

Ech!

Myślałam, że może wygram dziś  z 10 baniek i nie będę musiała iść jutro do pracy. O naiwna!  Może przynajmniej wygram biżuterię w konkursie na fajne dodatki. Albo zniżkę na buty, albo przynajmniej karnet na fitness. Może coś wygram. Do … Continue reading

Posted in Codzienność | Leave a comment

Placki z cukinii

Od zeszłego roku chodził mi po głowie pomysł na placki z cukinii.  W niedzielę kupiłam nowy numer Kuchni, gdzie między innymi przepisami na potrawy z cukinii, jest też taki na placki. Jednak  jak się dzisiaj okazało, nie mam talentu do … Continue reading

Posted in Codzienność | Tagged , , | Leave a comment

Mały Rynek o poranku

Posted in Codzienność | Leave a comment

Postanowienie

Byłyśmy wczoraj z Polą na pierogach u Vincenta i spacerze. I tak nas jakoś naszło na rozmowy o dzikim konsumpcjonizmie czyli nieumiejętności oszczędzania, napadach zakupowych,  nałogu zwanym Allegro i takich tam. Wracałam Plantami, słońce zachodziło, kruki i gawrony przekrzykiwały się, … Continue reading

Posted in Codzienność | Tagged , | Leave a comment

Paese

Minął już prawie (alb naprawdę minął) miesiąc od ostatniego kulinarnego z Sabiną.  I tak przeglądam zawartość karty w aparacie, a tam zdjęcia z Paese  – korsykańskiej restauracji mieszczącej się przy ulicy Poselskiej, jednej z tych ulic, którymi ucieka się przed … Continue reading

Posted in Na widelcu | Tagged | Leave a comment

Smaczne wspomnienia

W trakcie weekendowego leniuchowania przyszedł w końcu czas na mentalny powrót do Paryża.  Zdecydowanie urzekała mnie tam pora drugiego śniadania, tak koło 12stej. Część Paryżan udaje się w tym czasie ze znajomymi do małych knajpek, pozostali oblegają miejskie parki trawniki,  … Continue reading

Posted in Codzienność | Leave a comment

Za chwilę szósta jesień

Czuję się jak w szkole pisząc krótką prezentację o skamielinach. W końcu pojutrze zaczyna się miesiąc kasztanów, tornistrów i uwag w dzienniczku. Ja kończę urlop-nie-urlop i przedpremierowo celebruję nadchodzącą jesień, piekąc ciasto ze śliwkami, przegryzając Antonówki, zapalając świece i kadzidła, … Continue reading

Posted in Codzienność | Leave a comment