Na ten czas były love i:
książki – Nowy wspaniały świat i Człowiek, którego brano za kogoś innego;
darmowe magazyny – ostatnio do zdobycia w dobrych miejscach Hiro, Vice…;
zakupy na asos;
filmy, które czekały na swoją kolej i te, których obejrzeć nie planowano;
poka poka i don’t panic czyli przyjemna makulatura informacyjna;
oraz wizyty u lekarzy i w kawiarniach,rower, czarno-biały świat, spacery, gotowanie, jedzenie, spanie, sprzątanie i praca. Jednym słowem życie. Czasem lepsze, czasem gorsze.
A co mnie czeka, to wolę nie myśleć.