Miałam taki zacny plan wstać wcześnie, to jest 7:10, iść wcześniej do pracy i wcześniej z niej wyjść. Niestety w łóżku było mi ciepło i dobrze. Walka z samą sobą trwała do ósmej i plan może nie być zrealizowany, bo już dużo wcześniej w pracy nie będę. Tyle. |