Tak było w Szczyrku na Burn In Snow zanim zaczęły się dj sety i konecrty. Dużo pracy z każdej strony, w wyjątkowo niesprzyjających warunkach, bo mróz, mimo że nie siarczysty, na dłuższą metę jest bardzo uciążliwy. Ale wszystko się udało. a w sobotę koncert De La Soul był taki, że na drugi dzień okazało się, że wszędzie można mieć zakwasy.
|