« 05.08.2012 II, 08.2012 »
Rada 1 – plamy po smarze polej brudpurem, potem trochę potrzyj, przelej gorącą wodą, wypłukaj. Postanowiłam się podzielić wiedzą na temat mojego ulubionego środka do czyszczenia i nie dlatego, że ktoś mi za to płaci. Tylko, że właśnie ten środek uratował dziś nasze dwie koszule, poplamione tłustą mazią, cuchnącą smarem, a potem idealnie odplamił biały t-shirt, który podarowała mi Mika. środek nazywa się Brudpur (firma Voight), ma nieatrakcyjne opakowanie i można go kupić w osiedlowych sklepach chemicznych. Zwracając trochę honor, opakowania linii detaliczej są ładniejsze, jednak ja tam wolę profiline. Generalnie Brudpur usuwa świetnie tłuszcz, stary brud, tusz z długopisów, ślady po naklejkach z komputera, rdzawe plamy po herbacie w zlewie, doczyszcza fugi i kafelki gresowe. Trzeba tylko uważać jak zaczynamy czyścić duże powierzchnie, bo niestety zaraz widać co zostało umyte, a co nie. Poza tym rewelka. Koło 12 zł za litr, wydajny i nawet pachnie konwaliami. A usuwaniem plam wygrał pierwsze miejsce w szafce pod zlewem. Ps. Sprawdzałam usuwanie plam na bawełnianych koszulach i bawełnianym t-shircie. Za resztę tkanin nie ręcze ;)Oczywiście wszystkie inne sposoby (“ekstra” proszki i wybielacze) oraz domowe sposoby (soda+ciepły sok z cytryny) nie zadziałały, więc nie miałam nic do stracenia. |